czwartek, 28 lutego 2013

Dziecko w aucie

Dziecko, nowy członek rodziny=nowy pasażer. Należy zatem zwrócić szczególną uwagę na jego bezpieczeństwo podczas podróży.
Przecież każdy z nas,w domu, zabezpiecza kanty stołów i szafek, zamyka miejsca gdzie znajdują się np. środki czystości.

Dlaczego jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę, że bezpieczeństwo dziecka w aucie to ważna kwestia?


Podczas ostatnich 6 miesięcy szczególną uwagę zwracam na rodziców, którzy podobnie jak my, przewożą dziecko autem. Z moich 'obserwacji świata' wynika, że nie wozimy dzieci bezpiecznie. Nie chcę tutaj nikogo urazić, ani uogólniać, a raczej piszę ku przestrodze. Najczęściej popełnianymi błędami, które mogą doprowadzić do poważnych konsekwencji są:
  • złe mocowanie fotelika
  • stwierdzenia typu: taka krótka trasa (np. z domu do teściów, czy znajomych), może nie zapinać, przytrzymam fotelik, przecież się nic nie stanie na tak krótkiej trasie
  • wyjmowanie dziecka z fotelika podczas jazdy, w celu np. karmienia
  • i wiele innych, które można by wymienić
Pamiętajmy, każda -nawet najkrótsza -trasa to jednak podróż.

Zacznijmy jednak od początku...

Może warto zachować kilka zasad, aby być spokojnym, że nasze dziecko będzie bezpieczne w podróży.

Podczas zakupu fotelika, jeśli kupujemy w sklepie, warto poprosić sprzedawcę, aby dokładnie pokazał sposób montażu fotelika. Pierwszy fotelik samochodowy do przewożenia najmłodszego dziecka (waga 0-13 kg) można zamontować na 2 sposoby:
  1. bezpośrednio pasami bezpieczeństwa do fotela
  2. bądź do specjalnej bazy (ISOFIX), którą najpierw dobrze montujemy do siedzenia samochodu 
Miejsce, które wybieramy do montażu fotelika, też nie jest bez znaczenia. Z informacji, które wielokrotnie słyszałam od producentów fotelików, jak również można znaleźć m.in. na stronie http://fotelik.info/pl/faq/, wynika że w pierwszej kolejności najbezpieczniejsze miejsce w samochodzie, do przewozu dziecka, to- "miejsce pośrodku tylnej kanapy, o ile jest ono wyposażone w 3-punktowy pas bezpieczeństwa lub mocowanie ISOFIX. Zapewnia ono najlepszą ochronę dla dziecka podczas zderzenia bocznego poprzez oddalenie od strefy uderzenia." (cytat pochodzi z http://fotelik.info/pl/faq/). Na drugim miejscu,jest miejsce za pasażerem, ponieważ -cytuję -"przy awaryjnym zatrzymywaniu samochodu na ruchliwej ulicy możliwi to dziecku bezpiecznie wsiadać i wysiadać lub nam bezpiecznie wyjmować fotelik z niemowlęciem" (http://fotelik.info/pl/faq/. Jeśli zaś chodzi o miejsce z przodu, obok kierowcy, to nie jest ono polecane. Pamiętajmy jednak, jeśli już przewozimy dziecko w przodu obok kierowcy,wyłączmy poduszki powietrzne. Uzasadnienie (oprócz tego, że są to zalecenia każdego z producentów i można je znaleźć w instrukcji montażu fotelika) jest proste, samochód oraz poduszki powietrzne są projektowane pod dorosłych pasażerów.

Miejmy zawsze swój rozum - nie ulegajmy pokusie, gdy ktoś doradza nam, że na krótką trasę  nie ma co mocować fotelika, że ktoś nam potrzyma fotelik z dzieckiem. Podkreślam, zawsze, trzeba odpowiednio zamontować fotelik przed podróżą, a w foteliku dziecko przypiąć pasami tak, aby nie było żadnych luzów (odpowiedni montaż fotelika i dziecka dotyczy fotelików z każdego przedziału wagowego).

Jeśli podczas drogi zajdzie potrzeba nakarmienia, czy ukojenia dziecka, zatrzymajmy samochód w bezpiecznym miejscu i dopiero wtedy weźmy dziecko w swoje ręce. Nie wyjmujmy dziecka w trakcie jazdy. Fizyka mówi sama za siebie - cytuję z http://fotelik.info/pl/faq/ - "przypadku zderzenia z niewielką prędkością 50 km/h przyspieszenia działające na pasażerów samochodu mogą osiągać wartości 20-30 g. Oznacza to mówiąc obrazowo, że w chwili zderzenia noworodek o wadze 3,1 kg może ''ważyć'' 93 kg. Po pierwsze nie utrzymasz go, po drugie - podczas zderzenia zgnieciesz go własnym ciałem..."

Ja często podróżuje z Małym sama, co nie przeszkadza mi wozić go na środkowym miejscu tylnej kanapy. Pojawia się pewnie pytanie - a skąd wiem co dziecko robi, przecież go nie widzę? Odwracać się co chwilę, co jest bardzo niebezpieczne?
Nie odwracam się. Wyposażyłam się natomiast w rzecz, która bardzo ułatwia podróżowanie samej samochodem,razem z dzieckiem.
Jest to lusterko do obserwacji dziecka, które oferuje firma BeSafe (http://bezpiecznydzieciak.pl/product-pol-1675-Lusterko-samochodowe-do-obserwacji-dzieci-BESAFE.html), proste w montażu, a zwiększa bezpieczeństwo i komfort jazdy.

Można by poruszyć jeszcze wiele kwestii dotyczących bezpiecznej jazdy samochodem razem z dzieckiem.
Jednak ja chciałam, aby ten dzisiejszy post był tylko sygnałem do tego, aby zwrócić uwagę na to jak podróżujemy, oraz jak podróżują nasi bliscy. Wszystko po to, aby "nie płakać na rozlanym mlekiem" oraz bardziej "zapobiegać, niż leczyć".
Zainteresowanych odsyłam po więcej szczegółów i ciekawych kwestii na strony:
http://fotelik.info/pl/faq/
http://www.fotelik24.pl/Artykul-27-fotelik-samochodowy-dla-dziecka-przepisy.aspx


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz